Miłośnicy motoryzacyjnych klasyków ponownie zjechali do Wschowy. Trwa kolejna edycja Retro Rynku, która w tym roku ma szczególny charakter. Wydarzenie poświęcono pamięci Pawła "Tivisa" Siekańca, pomysłodawcy i organizatora imprezy.
Paweł Siekaniec, znany jako "Tivis", był niezwykłą postacią. Przez 17 lat toczył heroiczną walkę z nowotworem, przechodząc ponad 120 cyklów chemioterapii, około 20 kursów radioterapii i liczne operacje. Mimo własnych zmagań z chorobą poświęcał się pomocy innym i zarażał optymizmem. Marzeniem "Tivisa" było, aby Retro Rynek trwał, nawet po jego śmierci. Marzenie Pawła właśnie się spełnia, a jego pasja do klasycznych pojazdów jest kontynuowana przez jego rodzinę i najbliższych znajomych.
Uczestnicy Retro Rynku przybyli do Wschowy już wczesnym rankiem. Następnie udali się do Łysin na poczęstunek, po czym oddali hołd pomysłodawcy imprezy, odwiedzając jego grób. Spod cmentarza pojechali już bezpośrednio na wschowski rynek, gdzie o godzinie 12.00 rozpoczęła się impreza.
Na rynku przygotowano szereg atrakcji dla całych rodzin:
Retro Rynek to nie tylko święto miłośników klasycznych pojazdów, ale również okazja do pomocy potrzebującym. W tym roku zbierane są fundusze na leczenie Oskara Szczerbaniewicza, który zmaga się z ciężkim nowotworem.
Komentarze 1